Wielu pacjentów z niecierpliwością oczekuje na nową protezę zębową, licząc na komfort i estetyczny uśmiech. Jednak pierwsze dni i tygodnie po jej założeniu mogą nie być tak łatwe, jak się spodziewali. Dyskomfort, otarcia czy nawet ból to dość powszechne objawy, które mogą wzbudzać niepokój. Czy to normalna reakcja organizmu, czy powód do pilnej wizyty u protetyka? Warto wiedzieć, czego się spodziewać i jak sobie radzić, by proces adaptacji do nowej protezy przebiegał możliwie najłagodniej.
Pierwsze dni z protezą – co dzieje się w jamie ustnej?
Nowa proteza to zupełnie nowe ciało obce, które nagle pojawia się w ustach i wymaga od organizmu adaptacji. Błona śluzowa, język i mięśnie policzków muszą się do niej przyzwyczaić, co nie zawsze odbywa się bez problemów. Można to porównać do noszenia nowych butów – początkowo mogą uciskać i powodować otarcia, ale z czasem stopniowo dopasowują się do stopy.
W pierwszych dniach po założeniu protezy może pojawić się uczucie pełności w jamie ustnej, a także zwiększone wydzielanie śliny. To normalne objawy, które zwykle mijają po kilku dniach. Jednak bardziej uciążliwy może być ból spowodowany naciskiem na błonę śluzową. Jeśli proteza nie jest idealnie dopasowana, może powodować otarcia i podrażnienia, a w skrajnych przypadkach nawet drobne owrzodzenia.
Ból przy żuciu i mówieniu – dlaczego się pojawia?
Jednym z najczęstszych problemów, z jakimi borykają się pacjenci, jest ból podczas jedzenia. Nowa proteza wymaga zmiany sposobu gryzienia – siły muszą być rozkładane bardziej równomiernie niż przy naturalnych zębach. Często zdarza się, że pacjenci odczuwają dyskomfort szczególnie przy twardszych produktach, co może prowadzić do unikania jedzenia i nieświadomego ograniczania diety.
Podczas mówienia również mogą wystąpić trudności. Proteza może wydawać się zbyt luźna lub odwrotnie – zbyt sztywno trzymać się podniebienia, co sprawia, że język i mięśnie twarzy pracują w nienaturalny sposób. W pierwszych dniach może to prowadzić do bólu mięśni i uczucia zmęczenia w okolicach szczęki. To efekt zwiększonego napięcia, które jest reakcją organizmu na nową sytuację.
Kiedy ból oznacza problem?
Choć pewien dyskomfort jest całkowicie normalny, nie należy go ignorować, zwłaszcza jeśli nie ustępuje po kilku tygodniach. Warto zwrócić uwagę na konkretne objawy, które mogą sugerować, że proteza wymaga korekty.
Jeśli w czasie noszenia nowej protezy ból jest ostry, punktowy i występuje stale w jednym miejscu, może to oznaczać, że proteza uciska błonę śluzową zbyt mocno. Długotrwały nacisk może prowadzić do stanów zapalnych i owrzodzeń, dlatego w takiej sytuacji konieczna jest wizyta u protetyka w celu dokonania korekty dopasowania.
Problemem mogą być także otarcia i zmiany na dziąsłach. Mogą one wynikać z nieprawidłowego osadzenia protezy lub zbyt dużego nacisku w określonych miejscach. Nie należy lekceważyć tych objawów – nie tylko powodują ból, ale mogą prowadzić do infekcji.
Jak złagodzić dolegliwości i przyspieszyć adaptację?
Przyzwyczajenie się do protezy wymaga czasu, ale istnieją sposoby, które mogą złagodzić dyskomfort i sprawić, że cały proces przebiegnie sprawniej.
W pierwszych dniach warto jeść miękkie, łatwe do przeżucia pokarmy, które nie obciążają nadmiernie dziąseł. Unikanie twardych i chrupiących produktów pomoże zminimalizować ból i stopniowo przyzwyczaić jamę ustną do nowego sposobu gryzienia.
Dobrą praktyką jest również wykonywanie ćwiczeń mięśni twarzy i języka, które pomagają w dostosowaniu się do nowej sytuacji. Powolne, świadome mówienie oraz czytanie na głos mogą pomóc przyzwyczaić się do nowej wymowy i zredukować początkowe trudności z artykulacją.
Nie należy zapominać o odpowiedniej higienie. Protezę należy dokładnie czyścić po każdym posiłku, by uniknąć podrażnień spowodowanych resztkami jedzenia. Regularne stosowanie płukanek antyseptycznych może pomóc w łagodzeniu stanów zapalnych i zmniejszeniu ryzyka infekcji.
Mieszkam i pracuję w Warszawie. Praktykę lekarską prowadzę od ponad dwudziestu lat. Jestem współwłaścicielką kliniki stomatologicznej Trio-Dent, gdzie leczę pacjentów, prowadzę badania naukowe, ale też udzielam pomocy osobom, które jej potrzebują.