[et_pb_section bb_built=”1″][et_pb_row][et_pb_column type=”4_4″][et_pb_text _builder_version=”3.0.91″ background_layout=”light”]
Czy to rzeczywiście jest takie ważne, żeby uzupełniać braki po utracie zębów?
Brak zęba to nie tylko sprawa wyglądu. Kiedy tracimy jeden ząb, przeciążamy pozostałe – silniej się ścierają. Zęby też w sposób naturalny dążą do kontaktu ze sobą. W przypadku utraty jednego, ten który jest nad luką lub pod nią, zaczyna się przesuwać w jej kierunku. Przechylają się też w stronę luki zęby z nią sąsiadujące. Wszystkie mogą ulec rozchwianiu. Pojawiają się kłopoty ze zgryzem. Dlatego lukę po zębie trzeba uzupełnić.
Ważna rada: braki najlepiej uzupełnić po upływie trzech miesięcy. W tym czasie miejsce po zębie zdąży się wygoić, a nie dojdzie jeszcze do zmian w ułożeniu pozostałych zębów
[/et_pb_text][/et_pb_column][/et_pb_row][/et_pb_section]
Mieszkam i pracuję w Warszawie. Praktykę lekarską prowadzę od ponad dwudziestu lat. Jestem współwłaścicielką kliniki stomatologicznej Trio-Dent, gdzie leczę pacjentów, prowadzę badania naukowe, ale też udzielam pomocy osobom, które jej potrzebują.